Imię:Kubson
Wiek:12
Pierwszy Pokemon:Squirtle
Pieniądze:5000$
Historia:Jestem podróżnikiem wędruje po świecie i łapie pokemony moimi ulubionymi są pokemony wodne których mam najwięcej trudno mi powiedzieć z kąd pochodzę bo już jako mały dzieciak zostałem pozbawiny prawdziwych rodziców ale powiedzmy że moim domem jest Albastia podobno tam się urodziłem.Mimo że kocham wodne pokemony CHCĘ MIEĆ JE WSZYSTKIE!!!
Pokemony:
Squirtle 1lvl 25hp

Strumień wody - zabiera 3 hp
Bąbelki - zabiera 5 hp
Blokowanie - w przypadku Squirtla chowa się do skorupki i blokuje atak przeciwnika.
Armatka Wodna - zabiera 6 hp

Imię:Kamios
Wiek: 14
Pierwszy Pokemon:
Pieniądze: 5000$
Historia: Pochodzę z regionu sinno i nazywam się Kamios.Znudziło mi się być chodowcą więc wyruszyłem w podróż po świecie z moim ulubionym pokemonem Turtwigiem

Pokemony:

Turtwig 1lvl 25hp

Akcja - zabiera 2 hp
Gryzienie - zabiera 3 hp
Ostry Liść - zabiera 7 hp
Synteza - Przywraca 3 hp życia.

Imię: Kan
Wiek: 13
Pierwszy Pokemon: Chimchar
Pieniądze: 5000$
Historia: Przybyłem z dalekiego południa w Sino i moim pragnieniem jest zostać najlepszym poke hodowcą. Mym pokemonem od dzieciństwa jest Chimchar. Fascynują mnie wszelkie pokemony od tych największych po te , które malutkie. Nikt nie powstrzyma mnie przed spełnieniem mego marzenia.

Imię: Kwiatex
Wiek: 11 lat
Pierwszy Pokemon: Treeco
Pieniądze: 5000$
Historia: Pokemony od zawsze mnie fascynowały. Jak małe dziecko zawsze odglądałem walki pokemów, potem sam zaczynałem grać pojedynki. Jednak ciągle przegrywałem. Od pewnego czasu spotkałem Treecko i zacząłem wygrywać. Teraz edruje po siecie i wraz z moim Treeco łapie pokemony.
Pokemony:

Treecko 1lvl 25hp
Ocieranie-zabiera 3 hp
Rozkojarzenie-oszałamia przeciwnika na jedną turę i nie może atakować.
Pochłanianie-4 hp
Szybki Atak-5 hp

Imię: len
Wiek: 23 lat
Pierwszy Pokemon: pimplup
Pieniądze: 5000$
Historia: Był to 25 Sierpnia. Nie mieszkałem już w Sinnoh. Mieszkałem wtedy w Kanto. Z Sinnoh wyprowadziłem się dnia 1 czerwca.Byłem wtedy najnieszczęśliwszą osobą na świecie. Własna matka nie miała dla mnie czau. Zajmowała się ogrodem i pokemonami. Ojciec pracował w biurze. Ja nie bawiłem się z nikim bo nikogo nie znałem. A poza tym nie lubiłem zawierać nowych przyjaźni. Nie bawiłem się także z pokemonami jak w Sinnoh. Lecz pewnego dnia i to właśnie 25 Sierpnia mogłem wrócić do Sinnoh. Wystarczyło że wybiorę jednego małego pokemona. Tak bardzo się cieszyłem że nazajutrz od rana siedziałem na huśtawce przy domu i czekałem.
-Len czas iść-wyrwał mnie z zamyślenia głos taty. Wstałem i pobiegłem za nim. Podprowadził mnie pod płot. Dalej miałem iść sam. Poszłem. Już miałem otworzyć drzwi gdy klamka się poruszyła. Stanęłem w osłupieniu nie wiedząc co robić. Gdy drzwi się otworzyły ujrzałem po środku nich profesora Oak'a. Powoli weszłem za facetem. Weszliśmy do sali. Na stoliku stały trzy stworki. Profesor musiał na chwilę wyjść a ja miałem zostać z pokemonami. Podeszłem do nich. Pogłaskałam je po kolei. Potem usiadłem na podłodze. Pokemony zeskoczyły ze stolika. Zaczęły bawić się ze mną. Bardzo polubiłam te wszystkie stworki. Bawiły się ze mną tak miło że przypomniały mi się czasy pobytu w Sinnoh. Po chwili przyszedł profesor Oak i uśmiechnął się. Usiadł za biurkiem i przeglądał papiery w których było napisane o nowych trenerach. Po chwili przyszedł pewien chłopak. Miał on czarne włosy. Wyglądał na nowego trenera. Popatrzył się na mnie jakbym był jakimś dziwadłem. Lecz nie zwracałem na niego uwagi. Chłopak szybko przyjrzał się pokemonom i wybrał sobie na startera Piplupa.
Mały pokemon wskoczył na ręce Lenajakby bał się chłopca. Ten podszedł do pokemona i dał mu pokemonowe jedzenie. Potem Chimchar wskoczył w ramiona chłopca. Ten położył się na ziemi i podniósł stworka w górę. Chłopak chwilę bawił się z pokemonem a potem otrzymał swe pokemonowe gadgety. Potem popatrzyłam na pokemony. Stałam przed wyborem dwóch pokemonów.Turtwig popatrzył się na mnie. To samo zrobił Piplup. Oba pokemony były wspaniałe. Lecz ja nie mogłam wybrać. Patrzyłam na nie. Potem do pomieszczenia weszła dziewczyna. Była pewna siebie. Miała bluzeczkę na ramiączkach i krótkie spodenki. Na bluzce miała rysunek Chimchara,Piplupa i Turtwiga. Popatrzyłe na stworki. Popatrzyła na bluzkę a potem na stworki. Chciałem powiedzieć że wybieram któregoś z nich ale on mnie uprzedził
.-Ja wezmę Pimlupa-powiedziała szybko  zabrałem swoje rzeczy. Zabrałam na ręce Piplupa. Potem otrzymałam pokedex, pokeball'e i ruszyłem przed siebie !

Pokemony:pimplup